Uroczystość Bożego Ciała w Łowiczu robi wrażenie nie tylko na miłośnikach folkloru. Tego dnia do niewielkiego miasteczka zjeżdzają się tłumy turystów, żeby oglądać idącą ulicami procesję. A jest co podziwiać. Kolorowe kiecki z wyszywanymi haftami, czerwone korale i ozdobne chusty są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Łowickie stroje są według mnie najpiękniejszymi polskimi strojami ludowymi. Zobaczcie sami:
To była chyba najmłodsza Łowiczanka w tradycyjnym stroju jaką spotkałam :).
Głośne pieśni i tłumy bywają męczące ;).
Kolor sznurówek w trzewikach zależy od stany cywilnego Łowiczanek.
Uczestnicy procesji chętnie pozują do zdjęć prezentując swoje stroje.
Praktyczne informacje:
Procesja wyrusza spod katedry po mszy o 10.30. Po uroczystościach kościelnych odbywa się parada pasiaków. Na Nowym Rynku można obejrzeć występy zespołów ludowych, a wokół rynku łowiccy twórcy ludowi rozstawiają stragany z rękodziełem. Poza tym odbywa się się też festyn, na który składają się świecące i grające stragany (tak zwane bobiki) oraz wesołe miasteczko. Ale to już inna historia ;).
Z Warszawy do Łowicza najłatwiej dostać się pociągiem. Jeśli planujecie robić zdjęcia to warto pojawić się wcześniej i rozejrzeć się na trasie procesji. Pamiętajcie o przewiewnym stroju i wygodnych butach (ja w ubiegłym roku zrobiłam tam ponad 15 km).
Leave a reply